Znaleziono 117 wyników

- To wyślij nasze zgłoszenie. Może się nam uda- powiedziałem.
- Cześć, Cassie. Jestem Miguel a to Mia- powiedziałem i pocałowałem ją w policzek.

- Dobrze, kochanie. Jak chcesz. Porozmawiajmy o czymś innym. Posłuchaj skoro wszyscy już prawie wrócili do szkoły to pomyślałem że może porozmawialiśmy z naszym całym zespołem. Powinniśmy znowu zacząć ...

- A dlaczego jutro? Masz coś do załatwienia? Umówiłaś się z innym, co? Mów.

- Mnie się boisz czy o co chodzi? Porozmawiaj ze mną o tym, proszę.

- Kochanie ja żartowałem. A teraz powiedz mi czego tak naprawdę się boisz?- spytałem.

- Jak dla mnie to możemy mieć nawet 16 dzieci. A kiedy zaczniemy od pierwszego?- spytałem.

- Nie, kochanie. Dzieci przynajmniej dwójka- powiedziałem.

- Zaczekam tyle ile będzie trzeba. Nawet do dnia naszego ślubu- spojrzałem jej w oczy.
- Tak, Mio. Pragnę się z Tobą ożenić i mieć dzieci.

- Przyrzekam na moją wielką miłość do Ciebie. Uwierz mi, kochanie. Moje serce i ciało należy tylko do Ciebie- splotłem jej rękę ze swoją.
- Bardzo Cię kocham- cmoknąłem ją w usta.

- Kochanie, spójrz na mnie- uklęknąłem przed nią.
- Nigdy bym Cię do tego nie zmusił. Kocham Cię i zaczekam tyle ile będziesz chciała. Pragnę być z Tobą. Już dobrze?- spytałem.

- Że co?! Nie chcesz być ze mną? Nie wierzę- powiedziałem i położyłem ją na siedzeniu obok. Wstałem i zacząłem chodzić w tą i z powrotem.
- Dlaczego mi tego wcześniej nie powiedziałaś, co?! Mów!!!

- Nie wierzę. Mio, posłuchaj mnie. Kocham Cię ale też tak samo pragnę i nie wiem czy zdołam zawsze się powstrzymać. Chcę być z Tobą do końca życia- powiedziałem i pocałowałem ją delikatnie w usta.

- Żartujesz ze mnie, prawda? Powiedz że żartujesz. Mów!

- Chodzi mi o współżycie seksualne. O seks, Mio- powiedziałem.

- Czy ona myśli że my to robimy?- spytałem.
- Na pewno nie o to jej chodziło. Kocham Cię ale nie zmuszę Cię do tego. Zaczekam tyle ile będę musiał- powiedziałem.
- A teraz mnie pocałujesz?